wtorek, 7 czerwca 2016

Gównoburza tysiącleci, czyli Klejnoty Hakaru

No cześć. Wreszcie się w sobie zebrałam i postanowiłam napisać o czymś, o czym ostatnio bardzo, bardzo głośno na forum. Ostatnia taka gównoburza była chyba wtedy, kiedy jakaś dziewczyna wypowiedziała się o swojej nietolerancji do homoseksualistów (chociaż wydaje mi się, że ta drama jest niewątpliwie większa, a przynajmniej prowadzona jest na dużą większą skalę - na MSP powstały nawet specjalne, związane z nią grupy, powstaje mnóstwo postów na blogach, a hashtagi w statusach goszczą coraz częściej). Mowa tu oczywiście o niejakich Klejnotach Hakaru i wzbudzanych przez nie kontrowersjach. Cóż. Pozycja obowiązkowa na tym blogu. Tak więc, przedstawiam wam moje spostrzeżenia ~

Najpierw wyjaśnijmy sobie wszystko od podstaw.
Czym są Klejnoty Hakaru?
Klejnoty Hakaru to grupa zajmująca się wspólnym blogowaniem. Zdaniem wielu osób, jej członkami są wyłącznie "fejmy" MuwiStarPlanet. Pamiętajmy jednak, że większość takowych "fejmów" jest także rakiem. Można by nawet powiedzieć, że te dwa pojęcia się uzupełniają, ale o tym kiedy indziej. Skupmy się na razie na tej jakże supi gromadce, która założyła tego bloga. I tutaj właśnie się wszystko zaczyna.
Blog ich autorstwa powstał w jednym, jedynym celu - nieustannym hejtowaniu ludzi. Tak, nie inaczej. Temu niepodważalnemu fakcie w zasadzie się nie da zaprzeczyć. Oczywiście, autorzy uważają to wszystko za zabawne, jednakże najprawdopodobniej w ogóle nie zdają sobie z tego sprawy, że wielu do śmiechu nie jest. Miał być blog śmieszkowy, a ani trochę nie będzie to przesadą, jeśli powie się, iż wyszła czysta patologia. Co drugie słowo przekleństwo. Owszem, chcąc nie chcąc, mają do tego prawo, ale kurczę, są jakieś granice. Ponadto, wulgaryzmami posługują się do ciągłego jechania po ludziach. Co prawda, nie każda osoba sprzeciwiająca się tej grupie oświadcza to w odpowiedni sposób, ale KH wyzywa od ameb nawet normalnie wypowiadających się ludzi. Słowem - nie dają wyrażać swojej opinii, nawet, jeśli zachowa się przy tym kulturę. Ech. Po własne doświadczenia sięgnijcie do powyższego linku, a żeby było wygodnie, powstawiam jeszcze kilka gotowych screenów będących przykładem ich zachowania:
Masakra. Ręce opadają.
Albo to:
Jak widać, idzie się załamać poziomem intelektualnym tego bloga. Wkleiłabym znacznie więcej, ale ostatecznie doszłam do wniosku, że nie ma co - każdy ich post jest taki żałosny. Naprawdę nie rozumiem, co tacy ludzie mają w głowach. Wyzywają tam niemalże każdego. W dodatku myślą, że czyni ich to fajnymi. Ech, no chyba coś jest z nimi nie tak. Ponadto, niektórzy są bardzo wrażliwi na tego typu odzywki, a biorąc pod uwagę masowość ich bezsensownych wręcz hejtów... niewykluczone, że jakaś osoba mogłaby się tym bardzo poważnie przejąć, załamać. M A S A K R A.
Co ciekawe, należąca do nich Gosia postanowiła skończyć z wyzywaniem na prawo i lewo, jak wciąż jeszcze robią to niektórzy. Mimo wszystko, w grupie zamierza zostać, ale poza przeproszeniem się trochę ogarnęła. Oby tak dalej. Więcej na temat tej dygresji można przeczytać w poprzednim poście.
Tak czy inaczej, bezkrytyczną KasięEmoo i jak nigdy wulgarną Mabell uważam za najbardziej rakowe z ich wszystkich. Postanowiłam przyznać im Order Przekroczenia Granicy Wszelkiego Rakostwa.
Order na specjalną prośbę robiony w Paincie.
Zauważyłam, że to właśnie ta dwójka skierowała najwięcej bezsensownych wyzwisk, więc została uhonorowana.
Ordery PGWR będą przyznawane największym rakom forum. Każdy będzie wyglądał inaczej i każdemu oczywiście będzie podany odpowiedni powód. No, jestem ciekawa, jak wielką galerię uda nam się uzbierać. Postanowiłam jednak, że nie tylko ja będę przyznawać takie ordery, ale i wy. Wystarczy, że skontaktujecie się ze mną na priv na MSP. Trzeba podać nicki i powody, a ja finalnie zdecyduję, czy są one wystarczające.
Do następnego :))

2 komentarze: